Diabeł, jak wiadomo, tkwi w szczegółach. W
ustawie okołobudżetowej szczegółów jest sporo, a więc diabłów również. Najciekawszy, moim zdaniem, w artykule 39. Przytaczał nie będę, bo wygląda niepozornie i niewinnie. Jakieś procenty, jakieś wskaźniki. Z finansami samorządów w tle.
Po sięgnięciu do
projektu Ustawy budżetowej soute sprawa wcale się nie wyjaśnia. W artykule 28. podane są suche kwoty. Dopiero porównanie ich z kwotami znajdującymi się w Ustawie budżetowej
na rok bieżący (dla odmiany w artykule 30.), pokazuje
ocokaman. A
kaman między innymi o zmiany w „janosikowym”.
Kwota wpłat samorządów
|
2010
|
2011
|
Zmiana
|
tys. PLN
|
tys. PLN
|
%
|
Gminy
|
637 977
|
619 427
|
-2,9
|
Powiaty
|
1 133 798
|
1 137 235
|
0,3
|
Województwa
|
955 642
|
627 893
|
-34,30
|
Generalnie nie jest tak, że jestem zdecydowanie za, czy zdecydowanie przeciwko tej konkretnej metodzie redystrybuowania dobrobytu w celu zwiększania szans mniej zamożnej części społeczeństwa. Choć, jak się nie trudno domyśleć, bardziej za niż przeciw. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i nie mam zamiaru udawać, że zasada ta mnie nie dotyczy.
Jestem jednak zdecydowanie przeciw tak istotnym ingerencjom w system finansowania samorządów bez stosownej na ten temat debaty. Ba, wręcz w sposób, który przeprowadzenie takiej debaty uniemożliwia.
Zmiany środków, jakimi w dwóch kolejnych budżetach, będą dysponować wojewódzkie samorządy wyglądają co najmniej niepokojąco. Po pierwsze zmniejsza się globalna kwota przeznaczana na subwencję wyrównawczą (to jeszcze nie jest „janosikowe”!). Nominalnie do podziału między województwa będzie w przyszłym mniej o 161 milionów złotych, a mimo to trzy województwa otrzymają kwotę większą niż w bieżącym roku. Śląskie o 31 mln więcej, Małopolskie – 13 mln, Pomorskie – 3 mln. Najwięcej w tej części tracą: Łódzkie – 46 mln, Zachodniopomorskie – 28 mln, Podkarpackie – 24 mln.
Ciekawej jest przy podziale subwencji regionalnej. Bo właśnie ona dzielona jest z wpłat zamożnych samorządów. To znaczy samorządu, ponieważ w przyszłym roku haracz ma płacić tylko Mazowieckie (w ubiegłym płaciło również Dolnośląskie). No i zapłaci 311 milionów mniej. Ponieważ o tyle mniej będzie do podziału – dostanie również mniejszą subwencję regionalną, o 134 miliony.
Ale „rok do roku” będzie na operacji do przodu o milionów 184. Do przodu, w tej części dzielenia środków pomiędzy samorządy, będą jeszcze Łódzkie – 7 milionów i Dolnośląskie – 5 milionów. Najwięcej stracą: Lubelskie – 48 milionów, Małopolskie – 22 miliony, oraz Świętokrzyskie i Warmińsko-Mazurskie – po 18 milionów.
Subwencja oświatowa rośnie dla wszystkich województw w mniej więcej równomierny sposób. Ale trudno, żeby nie rosła po obiecaniu przez premiera podwyżek nauczycielom zatrudnianym przez samorządy. Do oświaty za moment wrócimy.
Podsumowując, zmiany dochodów (subwencje) i wydatków (wpłaty) w dwóch kolejnych latach mają w poszczególnych województwach wyglądać w następujący sposób:
Zmiana salda subwencji i wpłat
między latami 2011 i 2010
|
Na mieszkańca
(GUS, rok 2009)
|
Województwo
|
tys. PLN
|
PLN
|
Dolnośląskie
|
6 833,5
|
2,38
|
Kujawsko-Pomorskie
|
-21 494,5
|
-10,39
|
Lubelskie
|
-59 280,7
|
-27,48
|
Lubuskie
|
-14 149,6
|
-14,01
|
Łódzkie
|
-35 844,0
|
-14,10
|
Małopolskie
|
-3 186,5
|
-0,97
|
Mazowieckie
|
183 874,7
|
35,21
|
Opolskie
|
-19 199,4
|
-18,62
|
Podkarpackie
|
-37 511,7
|
-17,85
|
Podlaskie
|
-28 148,2
|
-23,66
|
Pomorskie
|
-2 840,1
|
-1,27
|
Śląskie
|
36 145,0
|
7,79
|
Świętokrzyskie
|
-31 689,9
|
-24,95
|
Warmińsko-Mazurskie
|
-28 932,0
|
-20,27
|
Wielkopolskie
|
-17 420,7
|
-5,11
|
Zachodniopomorskie
|
-28 772,8
|
-16,99
|
Kto by pomyślał, że kilka cyferek w towarzyszącej budżetowi ustawie potrafi tyle zmienić, prawda?
W 2009 roku na oświatę i wychowanie samorządy wojewódzkie wydały o ponad 360 milionów złotych więcej niż otrzymały na ten cel subwencji i dotacji. Mówiąc obrazowo: do każdej złotówki otrzymanej na ten cel od rządu dokładały średnio prawie 53 grosze.
Województwo
|
Subwencje i dotacje
|
Wydatki
|
%
|
Finansowanie własne
|
tys. PLN
|
tys. PLN
|
tys. PLN
|
Dolnośląskie
|
59 678,8
|
102 553,0
|
171,8
|
42 874,2
|
Kujawsko-Pomorskie
|
55 394,4
|
62 118,6
|
112,1
|
6 724,2
|
Lubelskie
|
36 962,8
|
44 514,8
|
120,4
|
7 551,9
|
Lubuskie
|
14 915,9
|
17 869,3
|
119,8
|
2 953,3
|
Łódzkie
|
38 396,0
|
84 622,6
|
220,4
|
46 226,6
|
Małopolskie
|
56 857,4
|
63 108,3
|
111,0
|
6 250,9
|
Mazowieckie
|
87 799,2
|
164 570,7
|
187,4
|
76 771,5
|
Opolskie
|
13 758,1
|
21 624,9
|
157,2
|
7 866,8
|
Podkarpackie
|
59 783,7
|
133 013,9
|
222,5
|
73 230,2
|
Podlaskie
|
17 332,9
|
22 084,8
|
127,4
|
4 751,8
|
Pomorskie
|
34 621,7
|
46 812,0
|
135,2
|
12 190,3
|
Śląskie
|
104 178,2
|
138 413,0
|
132,9
|
34 234,8
|
Świętokrzyskie
|
11 494,9
|
22 821,5
|
198,5
|
11 326,6
|
Warmińsko-Mazurskie
|
19 267,4
|
30 056,8
|
156,0
|
10 789,3
|
Wielkopolskie
|
48 556,7
|
58 599,1
|
120,7
|
10 042,4
|
Zachodniopomorskie
|
28 937,5
|
37 557,2
|
129,8
|
8 619,7
|
Razem
|
687 935,8
|
1 050 340,5
|
152,7
|
362 404,7
|
Powyższe zestawienie dotyczy tylko dochodów i wydatków bieżących. Po uwzględnieniu (braku) dochodów i (znacznych) wydatków inwestycyjnych okazuje się, że do każdej złotówki od Jana Vincenta przeznaczanej na oświatę i wychowanie wojewódzkie samorządy dokładały średnio złotówkę i czternaście groszy.
Dlatego warto moim zdaniem w zestawieniu zmian pominąć „ruchy” w subwencji oświatowej. Samorządy i tak do niej z innych źródeł dopłacają.
Zmiana salda subwencji i wpłat,
bez subwencji oświatowej
|
Na mieszkańca
(GUS, rok 2009)
|
Województwo
|
tys. PLN
|
PLN
|
Dolnośląskie
|
191,3
|
0,07
|
Kujawsko-pomorskie
|
-26 425,9
|
-12,77
|
Lubelskie
|
-64 470,3
|
-29,89
|
Lubuskie
|
-15 983,1
|
-15,82
|
Łódzkie
|
-39 232,3
|
-15,43
|
Małopolskie
|
-8 406,3
|
-2,55
|
Mazowieckie
|
178 406,4
|
34,16
|
Opolskie
|
-20 263,8
|
-19,65
|
Podkarpackie
|
-40 516,7
|
-19,28
|
Podlaskie
|
-29 525,6
|
-24,82
|
Pomorskie
|
-6 485,8
|
-2,91
|
Śląskie
|
25 932,2
|
5,59
|
Świętokrzyskie
|
-32 473,5
|
-25,57
|
Warmińsko-Mazurskie
|
-30 361,2
|
-21,27
|
Wielkopolskie
|
-21 425,1
|
-6,29
|
Zachodniopomorskie
|
-30 455,9
|
-17,99
|
Ustawa przez Sejm została uchwalona na ostatnim posiedzeniu przed samorządowymi wyborami. I cisza. W tej chwili
pracuje nad nią Senat. Dwie komisje nie wniosły zastrzeżeń. Drugie dwie pracowały nad nią dzisiaj i pewnie również zastrzeżeń nie wniosą. Jeżeli zasady są takie jak przy budżecie, chyba nawet nie mogą.
Na posiedzeniu plenarnym Senatu ustawa procedowana będzie
17 listopada. Na cztery dni przed samorządowymi wyborami. W tym wyborami do wojewódzkich sejmików. Jestem dziwnie spokojny, że nikt nie podniesie kwestii wcale niebłahej zmiany. Koalicjanci dlatego, że sami ją wymyślili, opozycja dlatego, że miałaby za dużo do stracenia w województwach, które najwięcej zyskują i/lub najmniej tracą. Zwłaszcza jeżeli sprawę, na chwilę przed wyborami, w jedynie słuszny sposób naświetlą niezależne i obiektywne media.